Obserwatorzy:

KREM DO RĄK 25% SHEA, MELON, SCANDIA COSMETICS

10:00 Karolina Rogala 0 Comments

W obecnej pracy moje dłonie są narażone na otarcia, przesuszenie, ogólnie ich zniszczenie mówiąc krótko, więc potrzebują dobrej regeneracji, aby wyglądały na zadbane, bo przecież są wizytówką każdej kobiety. Dzisiejszy bohater zdecydowanie mi w tym pomaga!



OPIS PRODUKTU:
Masło Shea ma kluczowe właściwości w procesie odmładzania i nawilżania skóry. Krem polecany do codziennej pielęgnacji suchej, zniszczonej i podrażnionej skóry rąk. Łatwo rozprowadza się na skórze, intensywnie nawilża, regeneruje, przywracając skórze aksamitne wygładzenie. Apetyczny zapach melonu wprowadza w dobry nastrój.

SKŁAD PRODUKTU:
Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Parfum, Ceteareth – 20, Panthenol, Sodium Polyglutamate, Hydrolyzed Sclerotium Gum, Betaine, Urea, Potassium Lactate, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.

CENA PRODUKTU:
22,00zł / 70 ml TUTAJ



MOJA OPINIA:
Krem znajduje się w metalicznym opakowaniu, które nieco przypomina mi droższe kremy typu
L'occitane, czy The Body Shop. Tubka jest bardzo miękka przez co łatwo wydobywa się krem ze środka nawet pomimo faktu, że jest on niesamowicie gęsty i zbity w swojej konsystencji.
Jak wspomniałam jest bardzo gęsty, przypomina mi bardzo masła do ciała z TBS albo nawet 100%
masło shea, z tym, że rozprowadza się na dłoniach zdecydowanie łatwiej.
Ja mam akurat wersję z melonem, ale miałam też trzy inne próbki i mogę powiedzieć, że zapach
to coś co na pewno Was powinno zainteresować. Jest tak intensywny, tak długo utrzymuje się na dłoniach, że byłam na prawdę miło zaskoczona. Wersja melonowa pachnie dokładnie tak jak
żółty, soczysty melon. Zapach całkowicie naturalny, nie czuć w nim ani grama chemii.
Miałam też wersję morelową, wiśniową i z czarną herbatą. Na morelową skuszę się jak skończy
mi się ten krem, bo zapach obłędny i wyczuwalny z dużej odległości. Znajomi zamiast czuć moje perfumy czuli krem do rąk!
Po za cudownym zapachem wszystkie te kremy mają cudowne działanie. Jak wspomniałam moje dłonie teraz wymagają dużego nawilżenia i regeneracji. Dzięki temu, że ten krem jest tak bogaty
w shea jest niesamowicie nawilżający i to od razu czuć. Dłonie są miękkie w dotyku i nawilżone
na wiele godzin. Dodatkowo zauważyłam, że bardzo ładnie nawilża skórki wokół paznokci.
Bardzo fajnie również koi podrażnienia na dłoniach, czy skaleczenia i mam wrażenie, że wspomaga
ich regenerację.
Ja jestem w nim zakochana (mój chłopak też mi podkrada :D) i na pewno nie jest to mój jedyny krem
do rąk tej marki i być może nawet nie jedyny kosmetyk.





0 komentarze: